skimpflacja ma się nijak do jakości

Skimpflacja ≠ Jakość

Jak skimpflacja ma się do jakości, powiedziałbym jak pięść do nosa i to chyba byłoby najlepszym określeniem. Właśnie przez inflacje powstają takie zjawiska jak skimpflacja. Przedsiębiorcy uważają, że w jakiś sposób można sobie zrekompensować straty związane z inflacją. Można to określić jako cienką niebieską linię i patrzenie się ile konsument wytrzyma. Oszukiwanie zresztą zgodnie z prawem na gramaturze konsument jakość przełknął, lepsze przecież zmniejszyć produkt niż zwiększyć cenę.

przeciwstawianie się skimpflacji

Jak walczyć ze skimpflacją?

Teraz ważną sprawą jest jak przeciwstawiać się zjawiskom skimpflacji. Jak wiemy z angielskiego „skimp” znaczy „skąpić” i jak tu zaradzić aby nikt w handlu i usługach niczego nam nie skąpił dlatego, że jest inflacja. Dlaczego tak ważne jest abyśmy przeciwstawiali się takim zjawiskom? Ponieważ niestety wszystkie takie działania przedsiębiorców są zgodne z prawem. Przecież podają, że gramatura jest inna – czytaj mniejsza, że skład jest inny, też jest to napisane. Właściwie tylko można by stwierdzić, że jest takie działanie nie etyczne, ale kogo to interesuje.

w Polsce mamy do czynienia ze zjawiskiem podwójnej jakości

Podwójna jakość w Polsce

Każdy słyszał o tym, że lepsze proszki do prania można kupić w Niemczech, Austrii, każdy kto tam pracuje przywozi lepsze towary z tych krajów. Może są droższe, ale są bardzie wydajne, mają lepszy zapach, lepiej smakują i w ogóle są chyba zdrowsze.
Czy w tym coś jest, czy to tylko stwierdzenie z czasów PRL-u, że towar z zachodu jest lepszy. Okazuje się, że ci co przywożą „towary z zachodu” mają niestety racje, produkty rzeczywiście są lepszej jakości. Wiele lat temu piłem kawę u znajomych, którzy przywieźli ją z Niemiec i zachwalali jej lepszy aromat i jakość. Początkowo myślałem, że to snobizm, ale po kolejnej filiżance sam wyczułem lepszy aromat i smak. Takie właśnie były początki podwójnej jakości, nikt wtedy nie wiedział  celowych działaniach firm i zmian w składzie produktów, a właściwie o pogarszaniu ich jakości.

jak ustrzec się przed downsizingiem, shrinkflacją

Jak ustrzec się przed downsizingiem, shrinkflacją

W jaki sposób można ustrzec się przed manipulacjami jakimi są downsizing, shrinkflacja?
Z tymi zjawiskami w Polsce spotykamy się na co dzień. Dzieje się tak niestety nagminnie, producenci prześcigają się, który nas bardziej oszuka. Zauważają to dziennikarze z innych krajów, co dzieje się u nas opisał nawet dziennik Financial Times. Kiedy w Niemczech w 2007 r. wzrastał VAT, konsumenci byli informowani o możliwościach ukrywania w mniejszych opakowaniach wzrostu cen. Uczulali wszystkich konsumentów, aby dokładnie sprawdzali jaka jest waga czy objętość towarów. Ich świadomość skutkowała tym, że nie kupowali produktów, gdzie ilość była podejrzanie mniejsza. W ten sposób eliminowali nieuczciwych producentów. Mimo tego, że istnieje Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji z 16 kwietnia 1993 r., art. 10 ust. 2, która dotyczy spraw związanych z wielkością opakowań, która może wprowadzać konsumenta w błąd. Jeżeli przedsiębiorca celowo stosuje w swoich towarach opakowania, które pod względem ilości mogą kupujących wprowadzać w błąd.

Zgoda na pliki cookie z Real Cookie Banner